Pojawił się pomysł na wybudowanie 311-metrowych wieżowców na obrzeżach Krakowa przy ulicy Skotnickiej, u zbiegu z autostradą A4. Głównym orędownikiem tego pomysłu jest przedstawiciel firmy projektowo-budowlanej, Pan Arkadiusz Nagięć.

W jego wizji dwie wieże byłyby głównym elementem większego założenia. Wokół nich chce zbudować mniejsze biurowce, galerie handlowe i mieszkania. Wszystko to z myślą o stworzeniu dzielnicy, w której mogliby żyć i pracować młodzi naukowcy, ponieważ przy Skotnickiej ma powstać również kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego, więc to naturalny kierunek rozwoju np. dla parku technologicznego.

Jest już działka, projekt i zainteresowanie inwestorów. Nie ma jeszcze żadnych decyzji, ale magistrat pokazał już makietę firmy Capital High na oficjalnym stoisku miasta na targach w Cannes.

Wieżowce korzystające z najnowocześniejszych, "zielonych technologii” miałyby powstać w ciągu kilku lat. Na najwyższych piętrach znalazłyby się apartamenty z widokiem na Kraków z jednej i na Tatry z drugiej strony. Niżej biura. Na samym dole powierzchnie komercyjne i przystanek szybkiego tramwaju, który połączyłby dzielnicę z centrum miasta. Koszt budowy samych wież Nagięć szacuje na 2,5 miliarda złotych.

Jak na razie nie ma jednoznacznych stanowisk urzędników karkowskiego magistratu w zakresie planowanej inwestycji, tym czasem firma Capital High, kupiła już pod budowę 10-hektarową działkę przy ul. Skotnickiej. Ta lokalizacja według firmy jest idealna, bo dzięki obwodnicy ma dobre połączenie komunikacyjne, a jednocześnie jest wystarczająco daleko od lotniska, by nie przeszkadzać schodzącym do lądowania samolotom. Wieże widziane z każdego punktu miasta miałyby w przyszłości podkreślić metropolitalny charakter Krakowa.