Spory o ziemię potrzebną pod inwestycje są znane od lat. Prawowici właściciele często nie chcą oddać swoich działek. Powody są różne – sentyment, pieniądze, zwykły upór. Również inwestycje związane z Euro 2012 nie są wolne od takich problemów.

Od przeszło roku miasto Wrocław spiera się z właścicielami działki sąsiadującej ze stadionem budowanym na mistrzostwa. Ma na niej powstać parking i droga. Właściciele nie chcą sprzedać ziemi, ponieważ uważają, że oferowana cena jest za niska. Niestety mogą na tym stracić – miasto pierwotnie oferowało 5,5 mln zł, obecnie już tylko 3,8 mln zł. Negocjacje co do ceny trwają, jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, to sprawa trafi do sądu i cenę ustali rzeczoznawca.

Tymczasem prace ruszają i będą kontynuowane bez względu na spory prawne. Dolnośląski Urząd Wojewódzki, jak poinformowała PAP, wydał decyzję lokalizacyjną dla tej inwestycji. Wniosek o pozwolenie na budowę zostanie złożony w ciągu najbliższych dni.